wtorek, 2 kwietnia 2013

Gdzie kończy się Poprad

W jednym z ostatnich dni marca postanowiłem udać się na poszukiwanie wiosny w okolicy Nowego Sącza. Narty odpadały (śniegu jak na lekarstwo), rower też (błoto i liczne kałuże). A więc pieszo, postanowiłem wybrać się w górę Dunajca i sprawdzić, czy wiosna już nadchodzi.. Prawie 10-kilometrowy spacer z psem, do miejsca gdzie Poprad wpada do Dunajca, przekonał mnie, że wiosna tuż tuż, ale oznak zimy wciąż wiele dookoła. A na zdjęciu obok prezentuje się ledwie rozwijający się kwiat podbiału, który spotkałem obok stopnia wodnego na Dunajcu.






Dora -mój towarzysz

Klucz gęsi podążających na północ

Kwitnąca leszczyna

Bazie czyli kwitnąca wieżba

Mała elektrownia wodna na Dunajcu
Stopień wodny
Łabędzie, ten biały poszukuje pożywienia na dnie rzeki

Łabędź w pełnej krasie
Efekt pracy bobra, które od kilku lat można spotkać nad Dunajcem
Z lewej Poprad (tu kończy bieg), z prawej Dunajec, w głębi widać most Św. Kingi 
zbudowany w ostatnich latach

Świeży ślad bobrów

Przez takie błota wędrowałem (po prawej Poprad)
Pałki wodne na brzegu stawu
Po częściowo zmarzniętym stawie maszerują dwa łabędzie

Niedokończona praca bobra
Staw
Staw widok w przeciwną stronę
Widok na Winną Górę

Droga powrotna wałem przeciwpowodziowym









2 komentarze:

  1. Oznak zimy przybyło dzisiejszej nocy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mój podbiał przykryły grube warstwy śniegu. Podobno ma tak być do maja :)

      Usuń