piątek, 25 października 2013

Droga przez Piekło

Fantastyczna, blisko 50 km, wycieczka z Nowego Sącza. Celem była Przyszowa z Madonną i dworem rodziny Żuk-Skarszewskich herbu Nałęcz. Po drodze było Piekło, a wokół nas wszystkimi kolorami dominowała złota polska jesień. Na wycieczkę po Beskidzie Wyspowym wyruszyłem z młodzieżą należącą do Sekcji Turystyki Rowerowej. Zapraszam do oglądania zdjęć i zapoznania się z mapą.






środa, 16 października 2013

Pętla popradzka


Poprad na odcinku od Piwnicznej Zdroju do Muszyny jest rzeką graniczną. Przeciskając się między Beskidem Sądeckim, a Górami Lubowelskimi po słowackiej stronie, tworzy liczne zakola (słynne łopaty słowacka i polska ) płynie ze wschodu na zachód pokonując na tym odcinku około 100 metrów różnicy wysokości.. Po polskiej stronie Popradowi towarzyszy kolej żelazna zbudowana za czasów Franciszka Józefa oraz droga wojewódzka. Po stronie słowackiej  wzdłuż  Popradu prowadzą lokalne drogi, najczęściej asfaltowe, ale również drogi szutrowe i ścieżki. Na tą 65 km trasę wyruszyłem z Piwnicznej w połowie października. Dzień wcześniej świeciło słońce, więc mogłem się spodziewać, że będzie pogodnie.

niedziela, 6 października 2013

Z Piwnicznej Zdroju do Sanktuarium Matki Boskiej Litmanowskiej

Rewelacyjna trasa na jesienną wyprawę rowerową. Dość długa, bo 36 km, dwa podjazdy ( na pierwszym pokonujemy ponad 600 metrów różnicy wysokości) i jeden ponad 10 km zjazd.Przepiękna jesienna przyroda, rześkie powietrze, cudowne panoramy, jesienne krokusy czyli zimowity na Przełęczy Rozdziela, oraz miejsce kultu Matki Boskiej, związanego z objawieniami jakie miały miejsca w latach 1990 -1995 na polanie Zvir, na stokach Eliaszówki, to czeka na rowerzystę, który wyruszy moim śladem.