piątek, 27 września 2013

Pasmem Jaworzyny Krynickiej

Dwudniowa wycieczka, z noclegiem w schronisku na Jaworzynie Krynickiej. Pojechałem na nią w dniach 26-27 września w raz z młodzieżą należącą do Sekcji Turystyki Rowerowej. Pogoda, w kratkę, ale nam udało się uniknąć deszczu podczas jazdy. Kolejne etapy to: z Krynicy na Kopciową, stamtąd żółtym szlakiem pieszym przez Jaworzynkę do połączenia z niebieskim, a następnie przez Przysłop  w kierunku Runku. Stąd czerwonym na Jaworzynę Krynicką ( w schronisku nocleg).

niedziela, 15 września 2013

Pętla przez Kordowiec i Małą Roztokę


Trasę wynoszącą około 12,2 km należy zaliczyć do średnio trudnych. Różnica wysokości między najniżej położonym miejscem na trasie, a najwyżej wynosi około 400 metrów. Z grzbietu Kordowca oraz z głównego szlaku beskidzkiego czekają nas przepiękne widoki na dolinę Popradu i Pasmo Jaworzyny Krynickiej, natomiast podczas jazdy doliną potoku Żabieńce i Roztoki Małej zachwycimy się wspaniałymi lasami bukowo-jodłowymi.

poniedziałek, 9 września 2013

Kamienny Krąg

Piwniczna Zdrój, miasto królewskie, to jedna z najatrakcyjniejszych turystycznie miejscowości Sądecczyzny, również w odniesieniu do turystyki rowerowej. Tym razem proponuję wycieczkę żółtym szlakiem pieszym na Niemcową, z małą pętelką i postojem w chatce studenckiej na Trześniowym Groniu, a  powrotem dużą pętlą przez Kosarzyska. Podczas naszej wspinaczki na Niemcową mnóstwo widoków na dolinę Popradu, Piwniczną wznoszący się nad nią Kicarz. Zatrzymamy się też przy Kamiennym Kręgu by oddać pokłon Ludziom Gór.


poniedziałek, 2 września 2013

Z miłości do Łabowskiej

To kolejna wycieczka na Halę Łabowska, do jednego z piękniejszych schronisk Beskidu Sądeckiego. Podobnie jak podczas wycieczki podczas której odwiedziłem również Bacówkę nad Wierchomlą, najpierw jadę z Piwnicznej Zdroju główną drogą aż do ujścia Wierchomlanki, by następnie skręcić w dolinę, znaną przede wszystkim przez narciarzy, którzy tłumie podążają ją do stacji narciarskiej "Dwie Doliny". W miejscu gdzie kończy się Wierchomla Mała, a droga skręca w prawo do Wierchomli Małej, jedziemy prosto w zalesioną, nieco tajemniczą dolinę Potaszni. Płynący nią potok Potasznia ma swe źródła na zboczach Runka. Po około trzech kilometrach jazdy doliną, obok szałasu turystycznego Pod Hale skręcamy w lewo.