sobota, 29 września 2012

Z Rytra do schroniska na Cyrli, a powrót doliną Głęboczanki

Trasę wynoszącą około 12,3 km pokonałem w ciągu 3 godziny i należy zaliczyć ją do trudnych. Różnica wysokości między najniżej położonym miejscem na trasie, a najwyższym wynosi około 500 metrów. Podczas wycieczki jedziemy przez przepiękne lasy bukowe porastające stoki Makowicy, w schronisku CYRLA, możemy zamówić regionalny posiłek, a w Głębokim będziemy mogli skosztować doskonałej wody mineralnej.


Wyruszamy sprzed dworca PKP jadąc główną drogą w kierunku Piwnicznej. Skręcamy w lewo na most na Popradzie, wjeżdżając do Suchej Strugi. Towarzyszy nam czerwony szlak pieszy PTTK. Za mostem skręcamy w lewo i jedziemy drogą asfaltową równolegle do Popradu. Po przejechaniu 1 km skręcamy w prawo i rozpoczynamy ostrą wspinaczkę wśród zabudowań przysiółka Za Zamczyskiem. Kilkaset metrów dalej czerwony szlak skręca w prawo, a my pedałujemy dalej, prosto w górę doliny. Mijamy ostatnie zabudowaniach i wzdłuż potoku jedziemy łagodnie do góry i po chwili skręcamy w lewo na betonowy wąski mostek na potoku (większe pojazdy muszą korzystać z wyłożonego płytami betonowymi brodu). Jedziemy przez rozległą polanę, aż do odejście w lewo drogi prowadzącej do ruin zamku. Warto zboczyć tam przynajmniej na chwilę, dla wspaniałej panoramy Pasma Radziejowej oraz rozległych widoków na dolinę Popradu i Roztoki Ryterskiej. Droga, od tego miejsca wyłożona ażurowymi płytami betonowymi, trawersując stoki Makowicy, dość ostro pnie się w górę. Wokół przepiękny las bukowy. Kończą się płyty, kilkaset metrów drogi szutrowej i znowu jedziemy po płytach. Pokonujemy kolejne zakręty, zaczyna się gorszej jakości kamienista droga, ale na szczęście nachylenie znacznie mniejsze. Dojeżdżamy do rozległej polany i skręcamy tu w lewo jadąc cały czas jej skrajem. 
Na polanie i jej obrzeżach widać kilka zabudowań przysiółka Makowica. Kiedy dojeżdżamy do jej górnych partii prze nami rozpościera się widok na Pasmo Radziejowej i Przehyby. Dojeżdżamy do modrzewia z przybitą doń kapliczką. Obok duże gospodarstwo z kilkoma domkami letniskowymi. Tu z lewej odchodzi lokalny szlak żółty na Makowice,  który dalej już z niebieskim pieszym PTTK prowadzi w dolinę Życzanowskiego Potoku. My skręcamy w prawo i po chwili po płytach betonowych za czynamy ostrą wspinaczkę. Wokół przepiękne wiekowe buki. Wyjeżdżamy na kolejną rozległą polanę. Z prawej dochodzi czerwony szlak, a my już łagodnie dojeżdżamy do prywatnego schroniska CYRLA. 
Piękne miejsce, wspaniała atmosfera, dobra kuchnia zachęcają do dłuższego postoju. Teraz po rozbudowie jest to też największe schronisko na terenie Beskidu Sądeckiego i wielu turystów zatrzymuje się tu na dłuższy pobyt robiąc krótsze i dalsze wypady w Beskid Sądecki. Drogę powrotną przewidujemy przez dolinę Głebokiego, jedziemy więc wąską trawiastą ścieżką obok zagrody dla koni. Dojeżdżamy do skraju lasu. Tu pojawia się droga prowadząca w prawo w dół. Jedziemy ostrożnie, bardzo często prowadząc rower, gdyż droga jest bardzo kamienista (naniesione przez wodę) i ostro opada w dół. Po lewej widać głazy i wielkie pnie drzew przemieszane ze sobą. To czynne ogromne osuwisko zaczynające się w dole doliny. Droga zaczyna prowadzić wzdłuż potoku jest już łagodniej, tak, że możemy wreszcie bezpiecznie wsiąść na rower.   
Dojeżdżamy do wąskiej i długiej polany na środku której stoi drewniany mały domek, z pięknie zagospodarowanym otoczeniem, zachęcającym do zatrzymania się tu na dłużej. Po lewej stronie cały czas towarzyszy nam potok. Znowu las, wreszcie po lewej lekko w dole widać słynne na Sądecczyźnie źródła wody mineralnej, a my wyjeżdżamy na szeroką drogę, skręcamy w lewo i jedziemy około 200 metrów, żeby posmakować wody ze źródełka. Kiedyś miejsce to było pięknie zagospodarowane i utrzymane, ale pobliski potok, w kolejnych latach dokonał tu znacznych zniszczeń. Dzisiaj wody ze źródełka płynie znacznie już mniej, ale powstałe w ostatnich latach Stowarzyszenie Młodów-Głębokie, przywróciło temu miejscu dawną rangę. Powstało nowe zadaszenie, trochę dalej wiaty z miejscem na grilowanie. Po prawej stronie drogi stanął pomnik św. Kingi, a od niego odchodzą oznakowane wielkimi głazami (z pamiątkowymi tabliczkami) ścieżki. A wodą ze źródełka wciąż cieszy się powodzeniem nie tylko okolicznych mieszkańców. . Jedziemy teraz w dół doliny potoku Głęboczanka. Po chwili zaczynają się pierwsze domy wsi Głębokie, droga asfaltowa, po prawej mijamy ośrodki wypoczynkowe, nowy kościół i znajdujemy się u wylotu doliny nad Popradem. Do Rytra postanawiamy wracać przez Suchą Strugę unikając ruchu samochodowego. W tym celu jedziemy w prawo szutrową drogą najpierw wśród domów, następnie obok ośrodka kempingowego, a wreszcie kamienistą drogą wzdłuż Popradu. Zaczyna się asfalt i pierwsze zabudowania Suchej Strugi. Jedziemy szybko, jeszcze tylko skręt na most na Popradzie i znajdujemy się w punkcie startu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz