To jeden z wielu wypadów w Beskid Wyspowy jakie chciałbym zaproponować. Będzie to dość krótka, ale bardzo atrakcyjna pod względem
krajobrazowym wycieczka. Podczas niej
oglądać będziemy jedną z piękniejszych panoram Kotliny Sądeckiej, oraz
wznoszące się nad nią wzgórza i grzbiety należące do Pogórza
Rożnowsko-Ciężkowickiego, Gór Grybowskich i Beskidu Sądeckiego. Na trasie
spotkamy trzy, wybudowane w ostatnich kilkunastu latach, bardzo ciekawe pod
względem architektonicznym kościoły w Świniarsku, na Strzygańcu i w Brzeznej, a
w Chochorowicach zachwycimy się urodą, z pietyzmem
odnowionej, kapliczki. Kolejne atrakcje jakie na nas czekają to możliwość
obejrzenia nowoczesnych sadów w Brzeznej, oraz położonego na terenie instytutu,
kilka lat temu odnowionego dworu, który kiedyś należał do rodziny Stadnickich,
bardzo zasłużonej dla Sądecczyzny. No i jak to w górach, na trasie czeka nas
„poważna wspinaczka górska przez Chochorowice i oraz zjazd ze Strzygańca do Brzeznej, a w tedy warto pamiętać o
hamulcach. Cała trasa liczy 17,5 km. Ostatni raz przejechałem tą trasę w środku
lata 2011 roku i wówczas wykonałem załączone zdjęcia.
Wyruszamy z centrum Chełmca drogą
krajową w kierunku Limanowej. Kilkaset metrów dalej skręcamy w lewo ulicę
Gajową prowadzącą do przysiółka Gaj i dalej do Świniarska. Wzdłuż ulicy nowa
zabudowa, a niektóre domy przypominają wprost pałace. Zbliżając się do
pierwszych zabudowań należących do Świniarska mijamy po prawej stronie Zakład
Wodociągowy dostarczający wodę dla miasta Nowego Sącza, z najstarszym bo 100
letnim budynkiem starych wodociągów. Wyjeżdżamy na główną drogę w Świniarsku,
tuż obok budynku szkoły. Skręcamy w prawo, mijamy nowy kościół z
charakterystyczną wysoką wieżą dzwonnicy. Drewniany, zabytkowy kościół, stojący
kiedyś bliżej drogi został przeniesiony do Sądeckiego Parku Etnograficznego i
znajduje się w obrębie tzw. Sektora Kolonistów Niemieckich.
Kończy się
Świniarsko, zaczyna Podrzecze, a my na skrzyżowaniu skręcamy w prawo w drogę
prowadzącą przez Chochorowice do Trzetrzewiny. Jedziemy wśród pól, prostopadle
do głównej drogi, w kierunku pierwszych wzniesień Beskidu Wyspowego
otaczającego Kotlinę Sądecką od zachodu. Droga asfaltowa skręca w lewo, by
zaledwie kilkanaście metrów dalej odbić w prawo. Zwracamy uwagę na biegnącą tu
prostopadle lokalną drogę, w prawo do Niskowej (polna) a w lewo do Brzeznej
(asfaltowa). Rozpoczynamy ostrą wspinaczkę przez Chochorowice, mijamy zabytkową
kapliczkę, pięknie odnowioną w ostatnich latach i zatrzymujemy się aby
popatrzeć w kierunku Nowego Sącza i wzgórz otaczających kotlinę od wschodu i
północy.
Kontynuujemy naszą jazdę do
góry, powoli kończy się zwarta zabudowa Chochorowic, nachylenie drogi znacznie
łagodniejsze, a my na rozwidleniu skręcamy prostopadle w lewo w kierunku małego
zagajnika i widocznej strzelistej wieży kościoła na Strzygańcu. Wcześniej warto
jeszcze raz rzucić okiem na otaczające Kotlinę Sądecką wzniesienia Pogórza
Rożnowsko-Ciężkowickiego, Beskidu Niskiego i dominujące oba pasma Beskidu
Sądeckiego.
Jedziemy w kierunku kościoła. Miejsce urzekające cudownie zadbanym
otoczeniem i widokami. Trójnawowy kościół z wysoką wieżą, postawiony został
zaledwie kilkanaście lat temu, natomiast stojąca tu od dziesiątków lat kaplica
z cudownym obrazem Jezusa Frasobliwiego została bardzo ciekawie wkomponowana w
bryłę kościoła. Jedziemy dalej, droga serpentynami prowadzi do centrum
Brzeznej. Wcześniej po lewej mijamy wybudowany w latach 90-tych kościół
parafialny, którego rotundową bryłę przykrywa dach przypominający kształtem muszlę
ślimaka. Znajdujemy się w centrum wsi, przez bramę wjeżdżamy na teren
Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego. Zwiedzanie zakładu, po wcześniejszym
telefonicznym umówieniu się, szczególnie polecam w porze kwitnienia drzew
owocowych, albo w czasie wczesnojesiennych zbiorów.
Można wówczas zobaczyć
nowocześnie prowadzone uprawy sadownicze, poznać nowe odmiany, a przy okazji
zachwycić się widokami. Będąc na terenie zakładu, nie można przeoczyć pięknie,
w ostatnich latach, odnowionego dworu, który kiedyś należał do rodziny
Stadnickich. Wracamy do centrum wsi i drogą prowadzącą wzdłuż potoku jedziemy w
kierunku głównej drogi prowadzącej z Chełmca do Podegrodzia. Tu skręcamy w lewo
i jadąc ostrożnie przez kolejne miejscowości, Podrzecze, Świniarsko i Małą Wieś
wracamy po pokonaniu 17,5 km do punktu startu.
Super przygoda, może wybiorę się razem z rodziną :) http://montiko.pl/
OdpowiedzUsuńCzy możesz się podzielić jakiego sprzętu używaliście podczas takiej wycieczki turystycznej? https://everberg.com/wspinaczka/woreczki-na-magnezje
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca propozycja! Widoki z Strzygańca muszą być niesamowite, a połączenie przyrody z architekturą to zawsze dobry pomysł. Ciekawe, czy te nowoczesne kościoły mają jakieś ciekawe historie do opowiedzenia? Planuję wycieczkę na ten szlak, bo brzmi to jak świetna okazja do połączenia aktywności z podziwianiem pięknych krajobrazów. Jakie są Twoje ulubione miejsca w Beskidach?
OdpowiedzUsuń______________
https://everberg.com/wspinaczka/woreczki-na-magnezje